Dziś urodziny Danuty Kowalskiej. Złóżmy życzenia serialowej znajomej Porucznika Borewicza.

Szanowna Pani Danuto!
Z okazji Pani urodzin, składamy najserdeczniejsze życzenia zdrowia, szczęścia oraz wszelkiej pomyślności. Pani niezapomniana rola w serialu “07 zgłoś się” jako bliska znajoma porucznika Borewicza w odcinkach “Skok śmierci” i “Ślad rękawiczki” na zawsze pozostanie w pamięci fanów.

Z wyrazami szacunku

Fani serialu “07 zgłoś się”.

Danuta Kowalska, (ur. 19 stycznia 1955 roku w Warszawie) to polska aktorka teatralna, filmowa i telewizyjna, a także tancerka i modelka. Ukończyła Państwową Szkołę Baletową w Warszawie w 1973 roku, po czym występowała w Państwowym Zespole Pieśni i Tańca “Mazowsze”. Następnie rozpoczęła karierę jako fotomodelka, pojawiając się na okładkach czasopism. Jej talent aktorski dostrzegł reżyser Janusz Morgenstern, który zaproponował jej debiut w serialu “S.O.S.” w 1974 roku.

W 1978 roku ukończyła z wyróżnieniem Wydział Aktorski Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie. Przez wiele lat była związana z Teatrem Powszechnym w Warszawie, gdzie zagrała w licznych spektaklach, takich jak “Dom Bernardy Alba” czy “Burza”. Na ekranie zasłynęła rolami w serialach “Alternatywy 4” jako Jola oraz w filmie “Och, Karol” jako Maria, żona tytułowego bohatera. W serialu “07 zgłoś się” wcieliła się w postać bliskiej znajomej porucznika Borewicza w odcinkach “Skok śmierci” i “Ślad rękawiczki”.

W latach 90. Danuta Kowalska zdecydowała się na zmianę kariery, podejmując pracę w marketingu, PR i reklamie. Pełniła funkcje kierownicze w renomowanych firmach, takich jak The Coca-Cola Company oraz agencja reklamowa DDB Needham. Po niemal dwóch dekadach przerwy powróciła do aktorstwa, występując w serialach “Klan” oraz “Barwy szczęścia”.

Jak sama Pani Danuta wspomina na swoim oficjalnym koncie w social mediach, bardzo lubiła graną przez siebie postać w serialu “07 Zgłoś się”.

I na koniec, słynny już dialog między Porucznikiem Borewiczem a jego znajomą:
– To co, do siebie Pan mnie nie chce zaprosić bo nie wiadomo kiedy sobie pójdzie, to już lepiej do niej bo można wyjść kiedy się chce. Zgadza sie?
– (uśmiech na twarzy Borewicza)
– Mam rosół z domowym makaronem
-..Ja właściwie lubię rosół, z domowym makaronem.. A telewizor Pani w domu ma?
-Mam.

Kochani! W komentarzach możecie złożyć swoje życzenia zwracając bezpośrednio do naszej znajomej Borewicza, Pani Danuty.

Foto: okładka miesięcznika SCENA, foto Marek Czudowski, rendering Andrzej Pągowski
Foto: kadry z serialu