Dziś, w imieniu fanów serialu “07 Zgłoś się” Gabriela i Marcin Smoła zapalili światełko na grobie Zdzisława Kozienia, serialowego Antoniego Zubka. Latarenkę dostarczył Gabrieli i Marcinowi Tomek Bocheński. W imieniu całej społeczności fanowskiej bardzo dziękuję za pamięć i gest.
4 grudnia przypada setna rocznica urodzin Zdzisława Kozienia – wybitnego aktora teatralnego i filmowego, związanego z Teatrem im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie oraz Teatrem Polskim i Współczesnym we Wrocławiu. Jego kreacje, nawet te najmniejsze, cechowały się głębokim realizmem psychologicznym, odzwierciedlając szczerość, uczciwość i otwartość, co ułatwiało nawiązywanie kontaktu z widzami.
Zdzisław Kozień urodził się 4 grudnia 1924 roku w Krakowie, gdzie spędził swoje dzieciństwo i młodość. Podobnie jak Bronisław Cieślak, który również przyszedł na świat w Krakowie, Kozień związał swoje wczesne lata z tym miastem. Już w młodym wieku związał się z działalnością artystyczną, występując w dziecięcym chórze. Podczas okupacji niemieckiej rozpoczął pracę na scenie amatorskiej Wojska Polskiego, co zapoczątkowało jego karierę aktorską. Małgorzata Froń na stronach portalu e-teatr.pl opisuje: “Zdzisław Kozień urodził się 4 grudnia 1924 roku w Krakowie. Był solistą Chóru Dzieci Krakowa. Wystąpił nawet przed Hitlerem, który po występie uścisnął mu rękę. Miał wyjechać do. Włoch i kształcić swój głos, bo chciał być śpiewakiem, ale wojna pokrzyżowała plany. Trafił do wojska, gdzie związał się z amatorską scenę teatralną, a potem z krakowskim Teatrem Kolejarz. W 1953 roku zdał aktorski egzamin eksternistyczny i przyjechał do Rzeszowa“.
Po śmierci, 25 marca 1998 roku, Zdzisław Kozień został pochowany na rzeszowskim Cmentarzu Wilkowyja. Jego pamięć jest tam pielęgnowana na różne sposoby: w Teatrze im. Wandy Siemaszkowej znajduje się jego popiersie, a Mała Scena nosi jego imię. Na osiedlu Nowe Miasto w Rzeszowie jedna z ulic została nazwana jego nazwiskiem, a na Starym Cmentarzu umieszczono tablicę upamiętniającą jego zasługi dla kultury. Dodatkowo, na jednym z budynków w Rzeszowie powstał mural przedstawiający jego podobiznę.
Porucznik Zubek
Jedną z najbardziej rozpoznawalnych ról Zdzisława Kozienia była postać porucznika Antoniego Zubka w serialu kryminalnym “07 zgłoś się”. Nazwisko “Zubek” było interpretowane jako nawiązanie do skrótu “z UB” (Urząd Bezpieczeństwa), co sugerowało jego powiązania z tą instytucją. W serialu Zubek był lojalnym, konserwatywnym oficerem Milicji Obywatelskiej, który często różnił się poglądami od swojego partnera, porucznika Sławomira Borewicza, granego przez Bronisława Cieślaka. Ich relacja opierała się na wzajemnym szacunku, mimo diametralnie odmiennych podejść do pracy i życia. Jak opisuje Polskieradio.pl rolę Zubka: “Nieśmiertelny staje się w “07 zgłoś się” jako porucznik MO Antoni Zubek. Wielu krytyków widzi w tej roli prawdziwy kunszt aktorski, bo niezwykle trudno jest zagrać bez przerysowań i groteskowych ornamentów rolę dość topornego milicjanta służbisty.”
Portal Podkarpackahistoria.pl tak opisuje tę rolę: “Grany przez Kozienia porucznik Antoni Zubek to typowy PRL-owski milicjant, nieco fajtłapowaty służbista, często spierający się o pryncypia z porucznikiem Borewiczem. Zdzisław Kozień zagrał tylko w pierwszej serii “07 zgłoś się”, ale to wystarczyło, by etykietka porucznika Zubka przylgnęła do niego na zawsze”.
Postać Zubka wniosła do serialu wiele humoru, głównie dzięki jego dosłownemu podejściu do procedur i zasad. Jednym z zabawnych momentów była scena, w której Zubek, próbując nawiązać kontakt z podejrzanymi kobietami w lokalu, przedstawia się jako milicjant, na co jedna z nich odpowiada: “Porucznik Kolombo“, a druga dodaje: “A my ojciec jesteśmy obie z Interpolu!“
Innym charakterystycznym cytatem Zubka jest jego stwierdzenie: “Prowokacja jest niezgodna z regulaminem“, co podkreślało jego przywiązanie do procedur i zasad.
Współpraca Zdzisława Kozienia z Bronisławem Cieślakiem była owocna i pełna wzajemnego szacunku. Kozień cenił profesjonalizm Cieślaka oraz jego otwartość na sugestie, co sprzyjało tworzeniu autentycznych i dynamicznych scen, które na długo zapadły w pamięć widzów.
Dodatkowo, warto przytoczyć kilka dialogów z serialu, które ukazują charakter postaci:
Dialog między porucznikiem Borewiczem, porucznikiem Zubkiem i Majorem Wołczykiem:
Zubek: “Panie majorze, demonizujecie tą sprawę…”
Major: “Tę sprawę, poruczniku Zubek.”
Zubek: “Co? A tak. Bo np. z muzeum w Potoku, co skradziono ten rysunek Durrenmatta…”
Borewicz: “Durera.”
Major: “A może. To weźcie tą sprawę, Zubek, w swoje ręce…”
Borewicz: “To już konsekwentnie, panie majorze: tę sprawę!”
Major: “Poruczniku Borewicz…”
Borewicz: “Przepraszam.”
Słynne wypowiedzi porucznika Antoniego Zubka:
“Prowokacja jest niezgodna z regulaminem.”
“Przyzwoity mężczyzna nie nocuje poza domem.”
“A właściwie to po co my tak biegamy?” (Borewicz: My??)
“Do domu jedzie o 2.00 w nocy w inną stronę niż mieszka…”
“Jak na niewinnego może trochę za dużo tego alibi…”
“Krzyżówki to moja żona lubi rozwiązywać (…). Ja bym ich wszystkich przymknął na 48 godzin i powolutku wszystko by się wyjaśniło.”
“Mnie już w momencie kiedy kupuję bilet, robi się niedobrze…”
Te wypowiedzi doskonale oddają charakter porucznika Zubka oraz humorystyczny ton serialu.
Setna rocznica urodzin Zdzisława Kozienia to doskonała okazja, by przypomnieć jego wkład w polską kulturę. Jego role, zarówno teatralne, jak i filmowe, nadal inspirują i pozostają w sercach widzów. Kreacje takie jak porucznik Antoni Zubek w serialu “07 zgłoś się” czy Zygmunt Stary w “Królowej Bonie” stały się ikonami polskiej kinematografii. Jego talent i charyzma przyczyniły się do rozwoju polskiej sztuki aktorskiej, a pamięć o nim jest pielęgnowana przez kolejne pokolenia.